Najbliżsi, oczekują od nas prezentów, tak jak i
my „oczekujemy” od nich -.-' (o zgrozo...)
Najgłupszym co może być to wydać
więcej, wiedząc że inni też wydali sporo.
No, ale przecież nie można być gorszym?! Co sobie ludzie pomyślą?!
Totalny wyścig szczurów,
skomercjalizowane święta.
To tego Polacy najbardziej oczekują.
A zazwyczaj, najprostsze prezenty cieszą najbardziej...
Coraz modniejsze, staje się,
obdarowywanie drogimi, niepotrzebnymi gadżetami, które zaraz po świętach możemy zobaczyć na
allegro, jako „nietrafiony prezent”. Pokazuje to, jak na siłę POTRZEBUJEMY uszczęśliwić
drugą osobę i jak mało ją znamy.
Próbujemy zrekompensować brak
jakichkolwiek relacji, zainteresowania, czy też odrzucenie.
Żyjemy
w czasach gdzie większość ludzi nieświadomie, uważa że, można
zrekompensować negatywne relacje lub ich brak, wkupując się w ich łaski.
W czasach, gdzie
więcej ludzi jest niewierzących (niepraktykujących), niż ludzi
wiary. Święta tracą swój urok, i nabierają nowy, komercyjny
sens. Pomimo technologicznie ułatwionej komunikacji, ludzie coraz
bardziej oddalają się od siebie. Zapędzają w wyścigu
szczurów, zatracając się.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz