TVN24.pl Informacje - Najpopularniejsze

czwartek, 22 grudnia 2011

Święta, najbardziej obłudne dni ze wszystkich.....


Idą święta, a nawet spadł śnieg!
Wszyscy się radują, kupują najbliższym prezenty, cieszą się z nadchodzących wydarzeń.

  • Ty Józek!! SŁYSZAŁES?!
  • Co?
  • Jak to co!
  • No co jest kurwa, spie!
  • Jezus się rodzi PONOWNIE!

I tak już od 2010 lat..

A teraz trzeba iść do sklepu.
Kupić jedzenie, picie, nikomu nie potrzebne głupoty.

  • Ty Józek!
  • Co znowu...
  • A wzięliśmy wszystko na święta?
  • Dawaj lecim po liscie
  • Faja?
  • Jest!
  • Wóda?
  • Jest!
  • Browary?
  • Są!
  • Brakuje 9..




Wigilia po polsku, czyli wódy nie może zabraknąć.
Prawdziwy polak w post czy jakieś inne święta może mięsa nie jeść, wymaga tego od niego religia. Ale co się dzieje, gdy zbraknie wódki?


  • Polej Józiu
  • Ty... Franek, nie wiem jak to powiedzieć
  • Co?
  • Noo.. WÓDY zbrakło!
  • Spoko Józiu, idziemy do Zenka!





Wigilia! Czyli udawajmy ze jesteśmy normalną rodziną...

Każdy każdemu życzy jak najlepiej, dzieli się opłatkiem, i stara się być miłym.
„Stara się” jak to ładnie brzmi. Sztuczność to mało powiedziane, te same formułki wymawiane od lat...

  • Józiu... Ja Ci zdrowia życzę, i żebyś miał no tego... dużo pieniędzy, szczęscia i czego sobie jeszcze zapragniesz
  • Franiu, Ja tobie najlepszego...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz